W tym miejscu, na terenie ośrodka „Syrenka” znajdował się w latach 1921-1940 ośrodek kolonijny „Różyczka” prowadzony przez Janusza Korczaka.
Korczak, urodzony w zasymilowanej rodzinie żydowskiej jako Henryk Goldszmit, był jednym z prekursorów idei praw dziecka oraz nowej filozofii podejścia do najmłodszych, opartej na szacunku i zrozumieniu. W 1908 roku powstało w Warszawie towarzystwo „Pomoc dla Sierot”, w którego działalność żywo zaangażował się dobiegający wówczas trzydziestki Korczak. Organizował opiekę oraz zajęcia dla opuszczonych i najuboższych dzieci żydowskich. Zajmując się nimi zaczął wdrażać w życie swoje koncepcje takie jak np. samorządność dzieci, odpowiedzialność za porządek i możliwość dyskusji ze społecznymi normami. Zdaniem pedagoga, dzieci, w które „wmuszano pasem” określone zachowania , tak naprawdę nie szanowały norm i były gotowe je odrzucić, gdy tylko miały pewność, że nie poniosą za to konsekwencji.
Przez ponad dekadę Korczak przenosił się ze swoimi podopiecznymi, między ciasnymi budynkami śródmieścia Warszawy. W 1921 roku otrzymał od Maksymiliana Cohna z Czaplowizny (obecnie część Marysina) około 5 hektarów ziemi, na potrzeby organizacji kolonii dla dzieci. Na miejscu wzniesiono dom nazwany Różyczką od imienia zmarłej córki darczyńcy. Korczak nie tylko mógł swobodniej rozwijać tam swoje idee. Dla żydowskich „dzieci ulicy”, żyjących w niezdrowych warunkach ówczesnej, przeludnionej Warszawy możliwość wyjazdu pod miasto, kontaktu z zielenią i świeżym powietrzem była niezwykłym wydarzeniem. Latem przebywało tam około 100 dzieci, zimną zaś – mniej więcej 60. W 1926 roku podopieczni Różyczki zaczęli wydawać pismo „Mały Przegląd”, w którym to oni byli głównymi autorami tekstów.
Tragiczny rozdział „Różyczki” rozpoczyna się wraz z początkiem niemieckiej okupacji. Mimo coraz większych trudności materialnych, jeszcze w 1940 roku zorganizowano tam kolonie. Było to możliwe dzięki pomocy lokalnej społeczności, m.in. wawerskiego wójta, Stanisława Krupki. W październiku 1940 wszyscy mieszkańcy Różyczki zostali przeniesieni do warszawskiego getta. Korczak dzięki swej popularności otrzymał wiele propozycji ratunku. Wszystkie odrzucił, twierdząc, że woli pozostać z dziećmi do końca.
Pamiątką obecności Korczaka na Marysinie są nazwy ulic: Króla Maciusia i Starego Doktora, jak nazywany był lekarz-pedagog.
Bibliografia
- Czerniawski Jan, Czaplowizna, „Różyczka” i Stary Doktor, w: Wawer i jego osiedla, Warszawa 2007
- Olczak-Ronikier Joanna, Korczak. Próba biografii, Warszawa 2011
- 150 lat gminy Wawer, red. Dorota Kozielska, Warszawa 2015